Weszłam na ulicę bez rozglądania się. To był błąd.
Usłyszałam pisk opon.
Zobaczyłam światła samochodu skierowane wprost na mnie.
Moje ciało przeszył ogromny ból.
Ale to był ułamek sekundy.
Ułamek sekundy temu czułam to wszystko.
A Teraz...
Czy jest w ogóle jakieś Teraz?
Nie mam pojęcia.
Mam jednak nadzieję, że jest.
Zacznijmy więc jeszcze raz...
Ułamek sekundy temu czułam to wszystko.
A Teraz...
Została tylko Cisza...
I Ciemność...
Hmm... Myślałam, że będzie dłuższy :p
OdpowiedzUsuńJulia miała wypadek? Nie bardzo kumam :(
Czy to jakieś wspomnienia?
Cóż, czekam na ten rozdział IX, żeby się coś wyjaśniło, bo mam straszny mętlik w głowie :P
Mówiłam, ze będę czekać nawet do północy, a tu tak fajnie, jest o dwudziestej pierwszej. Mogę odejść w spokoju. Tzn, zasnąć xD
Julia miała wypadek.
UsuńTo nie są wspomnienia, wszystko dzieje się w teraźniejszości ;P
Uznałam, że nie chce mi się tyle czekać, bo rano musiałam wstawać, więc pozwoliłam odejść ci wcześniej xD
A jak udał się wyjazd? :3
UsuńUdany chociaż? ;)
Wyjazd bardzo udany ;3
UsuńMiłe towarzystwo, góry i skoki narciarskie + ten "ktoś" przez którego nie mogłam się skupić na pisaniu :P
Byłam w telewizji :D
To dobrze :)
UsuńCo?! Oglądałaś skoki?! Tak na żywo?! Łeeeee, czemu mnie ze sobą nie wzięłaś?! CZEMU?! :CCCCCCCCCCCCCCCCCCC
Jedziesz sobie spokojnie na wakacje, a tu się okazuje, że akurat tym tygodniu są skoki :D
UsuńTakie coś zdarza się tylko raz ;P
Zabij! Zabij! Zabij! Zabij Julię!!! Czekaj... Co ja odpier...dalam -,- Ma przeżyć!!!!!!!!!!! Albo nieeeeeeeeeeee zabij ją i ... Jejku mam stukniętą wyobraźnie. Lepiej będzie jak nie dokończę tamtego zdania XD
OdpowiedzUsuńMówił Ci ktoś, kiedyś, że ma Cię ochotę zabić za ucinanie rozdziałów w kulminacyjnym momencie? Jeśli nie to pamiętaj o "pewnej" piętnastoletniej psychopatki, która uwielbia twojego bloga i nie zabije Cię tylko dlatego, że nie będzie drugiej tak zajebistej pisarki jak Ty? I lepiej byś nie zapomniała naszej poprzedniej rozmowy na g+ 3:)
Udanych wakacji !!! :D
PS dzisiaj mam jakiś dzień na zabijanie. Nawet do muchy która wleciała mi do pokoju biegałam z packą i "giń ty mała $^&**#@%#" XD
Tak, mówili mi to często na poprzednim blogu xD
UsuńDoskonale pamiętam naszą rozmowę, o to nie musisz się martwić :D
Ooo *-* Dziękuję :3
Biedna mucha xD Mam nadzieję, że ją zabiłaś, bo inaczej pewnie cierpiała by psychicznie XD
PS. Wymyśliłam plan :DDDD Chyba... A przynajmniej uznajmy, że zalążek tego planu xd
Myślisz, że ją zabiłam. Nie no tylko jej skrzydła z dupy (czy tam tułowia) powyrywałam i włożyłam do plastikowego pudełka z wodą, gdzie trzymam jeszcze kilka martwych już much, przyozdobionych zielonymi glonami ^.^.^.^.^.^.^.^.^.^
UsuńOokej... Teraz zaczynam naprawdę się ciebie bać xD
UsuńNie masz się czego we mnie bać :)
UsuńLudzi których lubię nie pogryzę i wścieklizną nie zarażę :)
Tak reaguję na wnerwiające osoby, a mimo to moje rodzeństwo żyje ... [... jeszcze 3:) ]
W dodatku nie zamierzam zostać snajperką tak jak Bid Boss :3
...
...
...
...
...
...
...
...
...
...
...
...
...
...
...
...
...
Chociaż?
...
...
...
...
...
...
...
...
...
...
...
...
...
...
...
...
...
To nie taki głupi pomysł ^.^
Czyli mam nadzieję, że ja jestem bezpieczna xD
UsuńA propos, tak sobie czytam komentarze i chciałabym się dopytać...
Czy nadal jesteś chętna do pisania wspólnego bloga? :3
Czuję, że nasza współpraca byłaby owocna ;P
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńJasne, że tak. ^.^
UsuńChętna jestem. Jest dla mnie tylko jeden problem :/ Mam cholernie słomiany zapał. Nie cierpię tej wady bardziej niż jakiej kol wiek innej :/
Mam bujną wyobraźnię to weny raczej zabraknąć nie powinno. Czas no cóż tu trochę gorzej. Ale jak mi się nie chce to nie dam rady tego zrobić. Ja np. uczę się na nielubiany przedmiot dopiero jak grozi mi jeden na koniec :/
"Życie jest o wiele piękniejsze, jeżeli skoncentrujesz się na jego dobrych stronach." Lys ^.^
A pal licho! Zgadzam się!!! :3
Liczę na pomoc czytelników we wsparciu i dawaniu "kopniaków" do działania i na pewno będzie dobrze ^.^
"W dodatku nie zamierzam zostać snajperką tak jak Bid Boss :3" - nie, teraz wolę być saperką xDDD Albo anty-terrorystką :d No coś w ten teges xD
UsuńW takim razie jak będziesz chciała poćwiczyć to wyślę Ci paczkę z niewybuchami, które znajduję na polance niedaleko domu XD A tylko za nic nie odpowiadam ^.^
UsuńDaj bombę, prrrrrroooszeeee ^.^
UsuńSwoje umiejętności ćwiczę grając w "sapera" xD
Wyślę Ci najszybszym sprawdzonym sposobem.
Usuń*biorę bombę i rzucam w ekran monitora*, *boom*, KURKA WODNA RĘKA MI ODLECIAŁA!!! Jak ja będę pisać! *ryczę*
Jak wysyłałam w ten sposób ciasto do Clary to doleciało -_-
*Szukam nowej bomby*
A jak ci idzie w sapera? Bo mi na początkującym 14 sekund wyszło. Były lepsze wyniki, ale dawno nie grałam.
Mam takie nietypowe pytanie...
OdpowiedzUsuńMoja przyjaciółka ( w internecie i w realu ) "Niedawno" założyła bloga,
lecz zasmuca Ją nikła ilość komentarzy. Więc może... Jak byś miała czas, zajżałabyś do Niej? Z góry dziękuję.
Link: http://odkrycie-niesamowitej-siostry-pottera.blogspot.com/
Jeśli tylko znajdę wystarczająco dużo czasu (przez tydzień muszę dzielić komputer z tatą >.>) to poczytam :3
UsuńIiiiiii kiedy napiszesz, dopiszesz rozdział?!
OdpowiedzUsuńCzekamm. Nie zabijaj jej... Plisss. I niech będzie z Arminem :D
Ten Dean kojarzy Mi się z aktorem z filmu, pt."Miś Ted" albo jakoś tak :P
Napiszę, kiedy napiszę. Data nawet dla mnie jest tajemnicą :P
UsuńCo wyście się tak tego Armina uczepiły? xd
Nie... Dean jest z serialu, jednego z moich ulubionych :D
Em, no więc może najpierw skomentuję rozdział VII jeśli pozwolisz xD
OdpowiedzUsuńNajpierw dostaniesz porządny opierdol ode mnie za to, że Julia nie wybaczyła Arminowi ;[ Ona ma z nim być, bo jak to...to...to naślę na cb kilka osób z mojej kolonii! Mówię ci, są straszni. Będziesz mnie błagać, żebym ich zabrała od cb. Będą robić ci bałagan w pokoju (taki debil wysypał mi zawartość pudełka z ciastkami i okruchami :/) i różne inne rzeczy o których wolę nie wspominać. A ty wolisz o nich nie wiedzieć xDDD
No a teraz rozdział VIII
Strasznie krótki...No ale cóż, ma w sobie jakiś urok xddd (tak, mam na myśli tez wypadek) Jednak za mało tej rzezi było :c Buuuu xO Ale nie martw się, ja na swoim blogu w ciągu następnych rozdziałów może kogoś zabiję, albo "troszkę" (taaaa, troszkę....) uszkodzę...
Dobra, kończę, bo muszę nadrobić przeczytanie jeszcze kilka innych blogów. Wybacz :c
Życzę wenki i czekam na next :)
Za mało rzezi? xD
UsuńW takim razie obiecuję, że jeśli będę kogoś zabijać to dokładnie opiszę jak się wykrwawia :D Pasuje? :P
Nie dziwię się, że kogoś zabijesz lub uszkodzisz. U ciebie to norma, którą zawsze mocno przeżywam ;)
Wybaczam i dziękuję :]
Uuuu...super xD Kocham czytać o rzezi :) Ostatnio chciałam oglądać taki film "Zabić, by przetrać" w którym było dużo mordobicia, ale mama mi przełączyła :c Foch 4ever ;[
UsuńUszkodzę, nie martw się. Może nie zabije, bo postanowiłam z tym chociaż na jakiś czas skończyć, ale nie było mowy o "lekkim" uszkadzaniu xDDD Buahahahah! Ale będzie zaaajebiście xddd
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń